piątek, 25 lutego 2011

Ciężko jest pisać

Ciężko jest napisać post, gdy zrobi się kilka dni przerwy. Weny jakoś brak :), chyba. Wpadłam w stan uśpienia i czekam na wiosnę. Podobno idzie, i idzie i jakoś dojść nie może. Ale czuć ją w powietrzu :) Ja przy najmniej czuję. Szczególnie na wieczornych spacerach z psem. Można odetchnąć pełna piersią i wtedy właśnie czuć w powietrzu, że to juz nie zima. Chociaż jest jeszcze biało i czasami nadal pada śnieg :). Czekamy na powrót Taty. Jeszcze tylko jeden dzień. Ja już trochę wariuję :) Znowu upiekę chleb i zapach wypełni cały dom.
A w niedziele Targ Staroci. Ciekawe czy dam radę pójść. Muszę zorganizować opiekę do mojej małej trójki :)  Niedziela rano, to ciężkie zadanie :)
Planuję weekendowe pieczenie z moimi dziewczynami. Będą, podobno przepyszne, ROGALE DOSKONALE. Opis jest tak piękny, widzę wszystko oczyma wyobraźni. Małą dziewczynkę, torbę z rogalami i całą resztę :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz