piątek, 3 grudnia 2010

3 grudnia

Dziś duuużo cieplej. Tylko -3 stopnie poniżej zera. I nie wieje wiatr.
Na dziś tylko list do Świętego Mikołaja :) Jeden już był, ale prezent przyszedł na urodziny (niestety).




Wczorajsze wieczorne pieczenie pierników bardzo udane. Jeszcze lukrowanie.
Z roku na rok starsza córka robi coraz więcej całej pracy przy piernikach. Kiedyś ja wałkowałam, dziś ona. Kiedyś ja wyjmowałam z foremek pierniczki, teraz ona sobie świetnie radzi. Dorosleją nam te dzieci, bardzo.






Dobrego dnia dla wszystkich :)

3 komentarze:

  1. ach, jak będę miała swój dom ... będzie pieczenie pierników! na pewno!

    OdpowiedzUsuń
  2. my wczoraj piekłyśmy :)bardzo zazdroszczę tej foremki z konikiem,oj bardzo.buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. magdaleno pieczenie pierników jest super, szczególnie teraz, gdy dziewczyny mi pomagają i wychodzi im to już bardzo dobrze i sprawnie :)

    madzika szukałam tego konia i szukałam :) Dziewczyny z forum cincin sprawadzały formki z zagranicy, ale mi się nie chciało :) aż wreszcie jedna z nich poleciła strone gdzie kupiłam kilka śnieżynek i właśnie konika- dużego i bardzo małego. Jeśli się przyda, to mogę posukać jaka to strona była. Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń