poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Spokojna sobota i leniwa niedziela

Pogoda niezimowa, ale też nie do końca jeszcze iście wiosenna :) Rzucamy się na spacery, jak wygłodniałe wilki :P Tak bardzo nam ich brakowało. Dzieci szaleją na dworze, tak długo jak się da (do samej kolacji z bajką w tle :)) W sobotę udał się mały grill, z sałatką cesarską wg Nigelli. Było pysznie :)
Mamy takie miejsce, prawie w mieście, gdzie mieszka mnóstwo ptaków. Jest jak w gaju. Wszędzie widać już małe listeczki, niedługo nawet będzie rabarbar :)
Średnia siostra w ostatnim czasie mocno się buntuje, bez powodu :) i płacze na zawołanie :) Potem sama mówi, że niepotrzebne były te żale :)
Za to najmłodsza, przechodzi sama siebie. Gdy coś się jej nie podoba, kładzie się na ziemię/podłogę, ostrożnie kładąc głowę :)) i płacze, oczywiście, gdy widzi, że nie przynosi to efektu, wstaje i bawi się dalej :) Jest przekomiczna ze swoimi minami :P


Wczoraj czytałyśmy super książkę o zębach. Ostatnio ciężko jest mi przekonać dziewczyny, że zęby trzeba myć, i to najlepiej po każdym posiłku :) W książce dużo jest dużo objaśnione, pokazane. Podoba nam się ta pozycja :)
Wertujemy też książki wydawnictwa Multico. Szukamy ptaków, które spotykamy w drodze z przedszkola, ja sama wiele nowego się dowiaduję :) Czytamy o roślinach i zwierzętach, które można znaleźć w lesie czy na łące. Dziewczynom bardzo się podoba i wiele nowego się dowiadują (i ja;))

2 komentarze:

  1. Mój młodszy synek też miał chwile kładzenia się w dowolnym miejscu ;-) i płaczu testującego ;-) Ale nie dałam się, przeczekałam i jest lepiej :-)
    Książeczka o zębach bardzo fajna - chyba zakupię moim dzieciakom :-)

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Najśmieszniejsze, że wszystkie 3 miały fazę z kładzeniem się :) Teraz mnie to już nie bierze :)) ale wcześniej trochę się denerwowałam :)
    A książeczkę i pozstałe bardzo polecam :)

    OdpowiedzUsuń