Dziś duuużo cieplej. Tylko -3 stopnie poniżej zera. I nie wieje wiatr.
Na dziś tylko list do Świętego Mikołaja :) Jeden już był, ale prezent przyszedł na urodziny (niestety).
Wczorajsze wieczorne pieczenie pierników bardzo udane. Jeszcze lukrowanie.
Z roku na rok starsza córka robi coraz więcej całej pracy przy piernikach. Kiedyś ja wałkowałam, dziś ona. Kiedyś ja wyjmowałam z foremek pierniczki, teraz ona sobie świetnie radzi. Dorosleją nam te dzieci, bardzo.
Dobrego dnia dla wszystkich :)
ach, jak będę miała swój dom ... będzie pieczenie pierników! na pewno!
OdpowiedzUsuńmy wczoraj piekłyśmy :)bardzo zazdroszczę tej foremki z konikiem,oj bardzo.buziaki
OdpowiedzUsuńmagdaleno pieczenie pierników jest super, szczególnie teraz, gdy dziewczyny mi pomagają i wychodzi im to już bardzo dobrze i sprawnie :)
OdpowiedzUsuńmadzika szukałam tego konia i szukałam :) Dziewczyny z forum cincin sprawadzały formki z zagranicy, ale mi się nie chciało :) aż wreszcie jedna z nich poleciła strone gdzie kupiłam kilka śnieżynek i właśnie konika- dużego i bardzo małego. Jeśli się przyda, to mogę posukać jaka to strona była. Pozdrawiamy :)