Twój wpis zmotywował mnie jeszcze bardziej do kupienia karmnika :-)
Jaka sliczna sikorka bogatka! Pamietam całe stada tych milutkich ptaszkow z dzieciństwa. Teraz do mojego karmnika przylatuje tylko kilka.
Fajnie! A do nas jakoś nie chcą przylatywać....może za dużo kotów na placu...:(
U nas są 2 karmniki i posadzone wierzby, żeby ptaszki miały się gdzie schować i nie były takie płochliwe.A koty mogą trochę przeszkadzać :)
Twój wpis zmotywował mnie jeszcze bardziej do kupienia karmnika :-)
OdpowiedzUsuńJaka sliczna sikorka bogatka! Pamietam całe stada tych milutkich ptaszkow z dzieciństwa. Teraz do mojego karmnika przylatuje tylko kilka
OdpowiedzUsuń.
Fajnie! A do nas jakoś nie chcą przylatywać....może za dużo kotów na placu...:(
OdpowiedzUsuńU nas są 2 karmniki i posadzone wierzby, żeby ptaszki miały się gdzie schować i nie były takie płochliwe.
OdpowiedzUsuńA koty mogą trochę przeszkadzać :)