Mamy takie miejsce, prawie w mieście, gdzie mieszka mnóstwo ptaków. Jest jak w gaju. Wszędzie widać już małe listeczki, niedługo nawet będzie rabarbar :)
Średnia siostra w ostatnim czasie mocno się buntuje, bez powodu :) i płacze na zawołanie :) Potem sama mówi, że niepotrzebne były te żale :)
Za to najmłodsza, przechodzi sama siebie. Gdy coś się jej nie podoba, kładzie się na ziemię/podłogę, ostrożnie kładąc głowę :)) i płacze, oczywiście, gdy widzi, że nie przynosi to efektu, wstaje i bawi się dalej :) Jest przekomiczna ze swoimi minami :P
Wertujemy też książki wydawnictwa Multico. Szukamy ptaków, które spotykamy w drodze z przedszkola, ja sama wiele nowego się dowiaduję :) Czytamy o roślinach i zwierzętach, które można znaleźć w lesie czy na łące. Dziewczynom bardzo się podoba i wiele nowego się dowiadują (i ja;))
Mój młodszy synek też miał chwile kładzenia się w dowolnym miejscu ;-) i płaczu testującego ;-) Ale nie dałam się, przeczekałam i jest lepiej :-)
OdpowiedzUsuńKsiążeczka o zębach bardzo fajna - chyba zakupię moim dzieciakom :-)
Pozdrawiam :-)
:) Najśmieszniejsze, że wszystkie 3 miały fazę z kładzeniem się :) Teraz mnie to już nie bierze :)) ale wcześniej trochę się denerwowałam :)
OdpowiedzUsuńA książeczkę i pozstałe bardzo polecam :)